Dostępność: Dostępny
Czas wysyłki: 24 godziny
Koszt wysyłki: od 8,50 zł
Kod EAN: 9788366044128
Autor: Marcin Michał Wysocki
Wydawnictwo: Qes Agency
„Baku, Moskwa, Warszawa”, to powieść obyczajowa; historia życia młodego Azera, artysty plastyka, który kierując się w życiu dwiema najważniejszymi dla siebie wartościami: potrzebą wolności oraz pragnieniem miłości, staje się wiecznym imigrantem. Jego losy są opowiedziane z perspektywy osoby dorosłej, sześćdziesięcioparoletniej, przytaczającej najważniejsze zdarzenia ze swojego życia, pod kątem tych dwóch imperatywów, które nim kierowały. W ten sposób zaznajamiamy się ze skróconą historią Azerbejdżanu i kulturą tego egzotycznego kraju, także kulinarną; codziennym życiem w powojennym Baku, jak również losami chłopców z różnych republik radzieckich, wcielanych siłą do Armii Czerwonej. Zasmakujemy studenckiej rzeczywistości w Moskwie lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku oraz poznamy obraz ówczesnej bohemy, prezentującej swoje prace na stołecznym Arbacie. Sadiq, bo tak ma na imię główny bohater i narrator tej opowieści, przechodzi różne perypetie życiowe, które wiodą go ostatecznie do wymarzonej Polski, w której osiada w okresie przemian ustrojowych Bloku Wschodniego.
Marcin Michał Wysocki
Małgorzata Dowgiałło, 18/04/2020r. na FB (https://www.facebook.com/malgosiagrzelak/posts/2590595584378760): A więc… Czwartkowy poranek, godzina 8:00, 16 kwietna 2020. Zasiadam do komputera, by sprawdzić, czy zakupiona przeze mnie w dniu wczorajszym książka już jest dostępna. Jest. Myję zęby, zaparzam kawę i w dresie zasiadam przed ekranem. Wsiąkam. Chłonę. Zatapiam się w innej rzeczywistości. Amalia. Mihrimah. Arzu. „Mam nadzieję, że to miłość”. Uśmiecham się, a często nawet śmieję się w głos (tak, że zwracam uwagę córki). Aksamitny głos mamy Sadiqa na tarasie. Czuły ojciec w rozmowie pod drzewem. Elena. Misza. Wojsko. Wzruszam się. „Nie da się sklecić naszej miłości po raz trzeci”. Notuję, by najciekawsze fragmenty, cytaty, czy sformułowania autora nie uciekły i bym mogła potem do nich wrócić, zapamiętać na zawsze. Strona 98. Burczy mi w brzuchu. Jest godzina 12:00, a ja jeszcze nie zjadłam śniadania. Z wyrzutami sumienia odchodzę od ekranu, w biegu chwytam kanapkę i wracam do książki jak do niezastopowanego filmu, by nie stracić ani sekundy z fabuły. Szpital. „Pani doktor, całkiem przystojna brunetka przy kości, niestarannie udająca blondynkę…”. Ela. Żołnierka w pociągu. Erotyczne opisy miłosnych podbojów głównego bohatera przyprawiają mnie o rumień na twarzy. Suchość w ustach wygania mnie po drugą kawę. Co dalej? Co dalej? „Jesteśmy zbyt szybcy, głośni, powierzchowni i odarci z niematerialnych marzeń…” Baku. Praca. Rozczarowania. W końcu Moskwa. Strona 179. Godzina 16:00. Pies wyraźnie już zniesmaczony opóźnieniem w spacerze każe mi wrócić do rzeczywistości. Szit! W biegu wyprowadzam psa, opróżniam pęcherz, przykrywam nogi kocem. Studia. Profesor. Tamir. „Złe zawsze znajdzie drogę do ludzkiego serca, a potem pogmera przez dziurę w słabej duszy palcem, próbując, czy je wpuścisz.” Strona 216 „…bo miłość jest też ciszą między kęsami, jest uściskiem ręki, gdy prosisz o podanie chleba, jest celebrowaniem chwili i modlitwą o nieskończoność”. Poruszona płaczę. Zaniepokojona córka pyta, czy u mnie wszystko dobrze. Uspokajam dziecko i znów wsiąkam w lekturę. Moskwa. Polityka.. Katia. Bułat Okudżawa. Lena. Godzina 19:00. Strona 308 „…tym jest dla mnie miłość – bezbrzeżną czułością wobec żywych i umarłych, materialnych i niematerialnych, ożywionych i sztucznych, wobec wszystkich i wszystkiego”. Zniecierpliwienie. Do cholery jasnej! Niech się w końcu zakocha! Koniecznie tak, „by być przy kimś na ziemskie zawsze”. Godzina 19:30. Strona 320. Koniec. P.S. Trudno rzec, by moja recenzja nosiła znamiona profesjonalnej. Zresztą jakie to ma znaczenie. Istota rzeczy tkwi w tym, że książka poruszyła wrażliwe struny mojej duszy – na pewno tęsknotę za wielką miłością, wzruszyła, rozbawiła, zmusiła do refleksji, a treść tak mnie wciągnęła, że nim się obejrzałam zastał mnie wieczór. Zgodnie z obietnicą autora było wszystko - wolność, przyjaźń, miłość .To był wspaniale spędzony dzień. Niecierpliwie czekam na kolejną książkę autora. Ta niezwykle mnie urzekła, zachwyciła. Ogromnie gratuluję autorowi talentu, lekkości pióra, wrażliwości, poczucia humoru. Prawdziwości. *cytaty oczywiście pochodzą z książki.
Dokładamy wszelkich starań, by opinie pochodziły od klientów, którzy używali produktu lub go nabyli. Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z zasadami opisanymi w regulaminie sklepu.
Tylko zarejestrowani klienci mogą pisać recenzje do produktów. Jeżeli posiadasz konto w naszym sklepie zaloguj się na nie, jeżeli nie załóż bezpłatne konto i napisz recenzję.